Dzień 326 - Podłączeń wody cd.
W weekend mogłem wykazać się jako "BOB BUDOWNICZY"
Wreszcie przekułem się do hydroforowni z rurą, która została zakopana jeszcze w październiku zeszłego roku.


Oczywiście nie obyło się bez problemów
Winowajca jest tu:

Rura podczas wciskania w przekuty otwór poprostu sie złożyła w pół, trzeba było wyciąć felerny kawałek i połączyć go złączką ![]()
Koniec końców, w tym miejscu już grzebać nie będę ![]()
Przed nadchodzącym tygodniem podbijania fundamentów wykonałem kilka odwiertów by mieć pewność, że gleba jest wystarczająco sucha.
No i jest :)


Oczywiście jest sucha tam gdzie wcześniej się nie kopało, dowodem są tu moje nogi

Brakowało 2-3 cm by błoto mi się przelało do środka
A w tym czasie żonka i synek porządkowali okolice domu z rozrzuconych śmieci


Rewelacyjnie im to wyszło ![]()
Komentarze