Rocznicowo i okrągło :)
He He He.
Dziś wchodzę na bloga i widzę 15 000 odwiedzin.
Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna za zainteresowanie, pomoc czy wsparcie.
Oczywiście oprócz okrągłej liczby jest jeszcze jeden powód do wpisu.
Mianowicie dziś zaczynamy kolejny rok budowy, w którym mam nadzieję się wprowadzimy i będziemy czule wspominać ciężki etap naszego życia.
OK.
Czas podsumowań ostatniego roku w wielkim skrócie to głównie podział na trzy części:
1. Budowa domu (3 miesiące)
2. Przymusowy przestój (6 miesięcy)
3. Naprawy po ekipie budującej dom (3 misiące i jeszcze prace nie zakończone)
Niebawem będziemy się cieszyć stanem surowym zamkniętym, który miał być osiągnięty 9 miesięcy temu. Po osiągnięciu SSZ ruszamy z kopyta nie ogladając się już na nic, aż do momentu wprowadzki :)