Dzień 960 -SOMBRERO, OMBRERO czy jakoś tak
Dawno nic tu nie pisałem, ale ostatnio na wszystko brakuje mi czasu ;/
Malowanie ścian jest bardziej czasochłonne niż myślałem.
(w szczególności gdy po drodze wychodzą kwiatki, ale o tym później)
Planowałem przed sylwestrem zakończyć prace malarskie, niestety wyszło jak zawsze :/
Ale przejdźmy do sedna tematu
W dziecięcym pokoju narodził się nowy projekt ściany, który w całości nadzoruje ładniesza część naszego związku małżeńskiego :)
Projekt nosi tajemniczą nazwę OMBRE
Usiłowałem znaleźć pochodzenie tego słowa niestety z mizernym skutkiem.
Albo wychodzi mi lakoniczne tłumaczenie z hiszpańskiego, francuskiego czy wloskiego oznaczający cienisty mroczny,
albo wyskakują mi włosy, spodnie, koszulki czy paznokcie.
Nikt w całym internecie nie może po prostu napisać, że wspomniane OMBRE jest to płynne przejście z jedego koloru w drugi za pomocą subtelnego cieniowania.
Wreszcie ma kochana żona zademonstrowała na ścianie próbej ów ten efekt:)
Oto i on:
Co o nim myślicie?
Komentarze